środa, 16 stycznia 2013

NIESPODZIANKA :)...LUBIĘ NIESPODZIANKI...

Dziś do moich drzwi zapukał nasz znajomy listonosz, i zakomunikował, że ma dla mnie paczkę. Wiedziałem, że jeden z moich czytelników DAREK,
 prosił mnie o adres domowy i wiedziałem też, co chce zrobić :) Starałem się mu również wytłumaczyć, że naprawdę nie trzeba i moja pomoc (mam nadzieje, że pomaga), jest zupełnie bezinteresowna. Jednak Darek postawił na swoim i tak oto stałem się posiadaczem tego oto wspaniałego, nowiuśkiego bidonu.

Camelbak Podium Big Chill 750ml







Darku, pragnę Ci z całego serca podziękować za wspaniały i kosztowny prezent. Na pewno, bardzo mi się przyda, podczas startów i treningów. Obiecuję również, że jak tylko wirus który z całej siły stara się pokrzyżować moje plany treningowe, temperaturą sięgającą 40 stopni, w końcu polegnie (nie wiele już brakuje), zamieszczę test tego extra bidonu na moim blogu. JESZCZE RAZ SERDECZNIE DZIĘKUJE !!!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz