czwartek, 10 stycznia 2013

ARTYKUŁ MTB NEWS, PODZIĘKOWANIA.....

Witajcie!!

Dziś dzięki uprzejmości portalu WWW.MTBNEWS.PL, ukazał się artykuł, w którym po krótce opisuje moją przemianę :) Chętnych zapraszam do lektury  http://www.mtbnews.pl/content/view/3928/1/. Wkrótce planuje zamieścić obszerniejszą wersję gdzie będzie, zarys tego co i jak się działo ze mną i moim organizmem. Planuję taki mały cykl postów na ten temat.
Dlatego też stay tuned !!! Wszystkich niecierpiliwych zapraszam do kontaktu indywidualnego. Mi też wiele osób pomagało i pomaga, więc i jak nie pozostanę obojętny na Wasze pytania i wątpliwości. Śmiało nie wstydzić się !!!!!!

Z tego miejsca pragnę WSZYSTKIM podziękować za całą masę dobrych słów i gratulacji jakie od Was otrzymałem, mobilizujecie mnie do dalszej ciężkiej pracy, która w świetle pewnych wydarzeń jakie miały dziś miejsce będzie bezwzględnie konieczna... Ale o tym mam nadzieje wkrótce napisze coś więcej....

JESZCZE RAZ WSZYSTKIM Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJE, JEDNOCZEŚNIE ŻYCZĄC WYTRWANIA W WASZYCH POSTANOWIENIACH DOTYCZĄCYCH TRENINGÓW I DIETY!!!
BĄDŹCIE WYTRWALI I PATRZCIE PRZED SIEBIE, NIE ZRAŻAJCIE SIĘ NIEPOWODZENIAMI A WSZYSTKO BĘDZIE W NAJLEPSZYM PORZĄDKU. CIERPLIWOŚĆ I WYTRWAŁOŚĆ MAJA W TYM WSZYSTKIM KOLOSALNE ZNACZENIE.

MARCIN


5 komentarzy:

  1. Marcinie, wielkie gratulacje!
    Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, czego udało się tobie dokonać ze swoim organizmem (i psychiką też, jestem pewien). Przy twoim wyczynie, moja droga - zrzucenie 30kg, to nic godnego uwagi i czuję się umniejszony - ale pozytywnie :)
    Gratki też z okazji publikacji na mtbnews.pl, będziesz teraz sławny ;)
    Pozdro i do przeczytania!

    OdpowiedzUsuń
  2. szacun!! zejście o 100% z waga :)))
    pozdro i do zobaczenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie Marcinie, gratulacje.
    Jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy zamiast narzekać na geny po prostu biorą się za siebie. Jak widać można, a sukces zależy od chęci.

    Czekam na obszerniejszą wersję, i życzę dalszych sukcesów

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie no, gratulacje, za wytrwałość, wyrzeczenia. Pełen szacunek ;) Powodzenia w sezonie i w życiu osobistym ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak reszta dołączam się do gratulacji ale i zdroworozsądkowo podpowiadam, że jest to dopiero połowa sukcesu. Teraz czeka Pana jeszcze znacznie cięższe wyzwanie - utrzymanie wagi i zdrowego trybu życia.
    Co nieco na ten temat wiem, sam zrzuciłem w przeciągu 10 miesięcy ponad 70 kg. Z wagi 143 kg zjechałem do 70 kg. Tylko nie tak jak Pan (za co szczerze podziwiam), u mnie była czysta głodówka, zero sportu.
    4 lata waga trzymała się w zielonym obszarze, natomiast od około roku, po założeniu rodziny i rzuceniu palenia dobiłem do obecnie 110 kg. No i muszę znowu walczyć...
    Oczywiście życze jak najlepiej, jednak warto mieć w głowie, że raz grubas zawsze grubas. Nie można osiadać na laurach jak mi się zdarzyło.

    PS. Jeszcze takie pytanie z ciekawości - jak u Pana po takiej gwałtownej stracie wagi wygląda sprawa nadmiernej skóry? Jazda na rowerze zapobiegła powstaniu tego problemu?

    OdpowiedzUsuń